Skupmy się na tym czego chcemy, a nie czego nie chcemy. Na czym się skupiasz to wzmacniasz, to przyciągasz. Gdy chcesz wypasionego Mercedesa to myślisz „oj nie chce tego wartburga, on taki stary i brzydki”? Nie!!! Myślisz tylko o mercedesie. Gdy chcesz fajnego faceta (taki przykład, bo przecież jestem kobietą) to myślisz „nie chce tego sąsiada spod piątki, on taki wredny i pijak”? Nie!!! Wyobrażasz sobie jaki ma być Twój wymarzony meżczyzna.
I tak działa wszystko. Z każdym tematem jest tak samo. Nie wzmacniajmy złego.
Jak patrzę, że ludzie delektują się rozpowszechnianiem całego zła, we wszystkich tematach to smutno mi, że płakać się chce. Proszę ludziska, ogarnijmy się, bo w ten sposób nigdy świadomość ludzkości jako całości nie wzrośnie. To wszystko już było, pokazywanie złego nic nie da. Trzeba skupić się na dobru. Chcesz mieć lasy? Propaguj szkółki ( tak jak akcja „Las na zawsze”). Chcesz być zdrowy? Skup się na zdrowiu. Chcesz by ludzie zmienili myślenie? Zacznij od siebie. Wszystkie zmiany zaczynamy od siebie. Tak, nawet jak chcesz zmienić świat zaczynasz od siebie. Skoro wszystko jest energią to znaczy, że jesteśmy jednym, jedną wielką zupą kwantową. A skoro tak to wszystko ma wpływ na wszystko i każdy na każdego. Zmiany w Tobie wpływają na Twoje otoczenie i dalej na otoczenie Twojego otoczenia. To jak efekt kuli śnieżnej, albo motyla.
Zrozumienia tej oczywistości życzę nam wszystkim, z Miłością ❤️
Ewa
