Gdy ktoś jest dla Ciebie naprawdę ważny, obojętnie jaki to rodzaj relacji, nie zapominasz o złożonych obietnicach, o ważnych momentach, o tym co jest istotne.
I to, że skupiamy się na sobie, bo naturalnie (i prawidłowo) każdy jest najważniejszy dla siebie, wcale nie stoi w sprzeczności z tym, by o kimś pamiętać.
Ale jest jeden, podstawowy warunek.
Naprawdę ta osoba musi ważna dla ciebie, musisz to czuć w sercu, a nie, że tylko o tym mówisz.
Zastanów się tak z ręką na sercu. Czy pamiętasz naprawdę o ważnych dla siebie osobach? Czy może tylko wstedy, gdy jest Ci z tym wygodnie?
Czy masz otwarte serce na innych, szczególnie na bliskie Ci osoby? Czy tylko tak mówisz, bo tak trzeba?
Już nie wspomnę o obietnicach, które składasz dalszym znajomym i wcale ich nie dotrzymujesz. Po co to robić? Nie stać Cię na asertywność? Jeśli nie chcesz czegoś zrobić powiedz to.
Jeśli coś obiecasz- dotrzymuj słowa. Przecież to jak traktujesz innych też świadczy o Twoim stosunku do siebie, wszak każdy jest Tobą wypchniętym na zewnątrz.
JESTEM, z Miłością ❤️
Ewa