Cokolwiek dzieje się w naszym życiu, na jakikolwiek temat czy aspekt spojrzymy, wszystko zaczyna się w nas.
To nie jest przenośnia, że wszystko zaczynamy od siebie.
Jakaś niemiła sytuacja? Problemy w pracy? Niesnaski w rodzinie? A może w związku?
To są wszystko zewnętrzne objawy tego co masz w sobie.
Jak Ty siebie traktujesz? Czy dajesz sobie to czego oczekujesz od innych? Czy kochasz siebie? Czy dbasz o siebie wystarczająco? Dajesz sobie uwagę, czułość, zrozumienie?
Bycie uważnym pomaga to dostrzec, poczuć, przeanalizować, zrozumieć, no i w rezultacie zmienić.
Wydaje się skomplikowane, ale takie nie jest. Wszystko początkowo wydaje się trudne, ale z każdym krokiem w rozwoju duchowym widzisz coraz jaśniej i klarowniej. I wszystko staje się proste. Krok po kroku. Nie wszystko na raz. Krok po kroku.
Moim zdaniem to najlepsza metoda.
Łatwości dostrzegania życzę Ci, z Miłością ❤️
Ewa