Szczęście nie zawsze = spełnienie.
Ale może być obecne na drodze do spełnienia.

Sądzę, że tak jest zdecydowanie łatwiej do niego dążyć, bo przecież panuje też opinia, że to droga jest celem.
Ze mną to rezonuje, a z Tobą?

Fajnie jest być szczęśliwym mając przed sobą cel, który prowadzi do spełnienia. Takie kombo.

Myślę, że to jest właśnie obecność życia w życiu.
Działasz w zgodzie ze sobą, wiedząc dlaczego i dokąd zmierzasz.

Może pojawić sie pytanie: no dobrze, ale jeszcze muszę wiedzieć jak?
I tu jest najlepsze. I to jest bardzo dobra wiadomość: nie musisz tego wiedzieć.

Jeśli masz pozostałe rzeczy: czujesz szczęście, masz przed sobą cel i jesteś w drodze do spełnienia.
I robisz to w zgodzie ze sobą, będąc w swojej prawdzie to odpowiedź na to „jak” – po prostu sie pojawi.

To nie jest teoria. Doświadczam tego ja, moi klienci, moi bliscy, osoby z mojego otoczenia.
Tak to działa, ponieważ jest odpowiedzią na Twój wewnętrzny stan JESTEM.

Skoro to czytasz, to znaczy, że też już jesteś na tej drodze albo zaraz na nią wkroczysz.

Jeśli z Tobą zarezonowało – JESTEM.
Jestem tu dla Ciebie.

Z Miłością
❤️
Ewa