Czym się różni kierowanie się sercem i czuciem od „kierowania się sercem” w sensie – „zawsze jak słuchałam serca to wyszłam na tym jak Zabłocki na mydle”?
W tym pierwszym przypadku jesteśmy w polu serca i z niego działamy kierując się intuicją i miłością. Nasze serce, ciało i intuicja nigdy się nie mylą, więc jeśli potrafimy ich słuchać, decyzje zawsze są właściwe.
W drugim działamy jednak z głowy i przez ego, dając upust swojemu chceniu. Ego i umysł kierując się „naszym dobrem” działają tylko wg znanych schematów i zaspokając nasze zachcianki. Nie chcą dla nas żadnych zmian, nowości. Stagnacja to ich ulubiony stan.
A przecież jedyna stała rzecz w życiu to ciągła zmiana.
Kto stoi w miejscu ten się cofa.
Umiejętności decydowania z pola serca życzę Ci, z Miłością ❤️
Ewa
