Czy dobrze robię? To częste pytanie. Dotyczy różnych rzeczy w trakcie rozwoju duchowego. Czy dobrze medytuję, afirmuje, robię dwupunkt, wizualizuję, oddycham świadomie, słucham swego ciała itd itp.
Uważam, że należy przestrzegać zasad, ale nie przywiązywać się do technik. Na przykład jeśli coś się robi będąc w polu serca to jest to niezbędny warunek, ale jak to zrobisz to już zależy od Ciebie. Zawsze słuchaj swojej intuicji, rób to co z Tobą rezonuje i tak jak się czujesz z tym najlepiej. Już same wątpliwości czy robię dobrze już ustawia Cię w energii braku.
Zaufaj sobie, inni nie zawsze mają rację. To co dobre dla kogoś wcale nie musi być dobre dla Ciebie.
Trening czyni mistrza, w trakcie swojego rozwoju przekonywałam się o tym setki razy. Rób, ćwicz, stosuj, nie ustawaj. Im większą masz wprawę w stosowaniu czegoś, tym mniej wątpliwości i lepsze efekty.
Robiąc cokolwiek, jeśli skoncentrujesz swoją uwagę na sercu, ono Cię poprowadzi. Może nie od razu będzie umiał odczytać wskazówki, ale przecież…..trening czyni mistrza.
Zaufania do siebie życzę Ci, z Miłością ❤️
Ewa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *