Gdy czytam gdzieś, że kobieta i mężczyzna mogą pięknie się wymieniać energią tworząc związek, zaraz w komentarzach pojawia się, od kobiet: dlaczego takich mężczyzn jest tak mało. Od mężczyzn: kobietom zależy tylko na naszych pieniądzach.
A przecież prawda jest taka, że każdy z nas spotyka na naszej drodze partnerów(zewnętrze), którzy sa odbiciem tego co wewnątrz nas. Więc zamiast psioczyć na płeć przeciwną, może czas się zastanowić co takiego jest we mnie (panowie), że na mojej drodze stają właśnie materialistki?
Co jest we mnie takiego (panie), że nie mogę spotkać księcia z bajki? A czy sama jestem księżniczką? A czy ja sam skupiam się na innych wartościach niż pieniądze? Co jest dla mnie ważne w kobietach/mężczyznach? Jakie mam zdanie o mężczyznach/kobietach?
Przecież naszą rzeczywistość tworzą nasze myśli, więc to my sami jesteśmy reżyserami naszego życia, wydarzeń w nim i osoby, które spostykamy są odpowiedzą na nasze wibracje. To, że w większości przypadków robimy to nieświadomie, to naprawdę nie jest wina naszych partnerów. WSZYSTKIE zmiany zaczynamy od siebie.
Przebudzenia, również w tej kwestii życzę Ci, z Miłością ❤️
Ewa
