Strach to tylko myśl. W 90% przypadków jest nieuzasadniony i jest wynikiem naszej wyobraźni. Np w ciemności bardzo się potęguje, bo wszystko czego nie jesteśmy pewni czym jest, nasz umysł interpretuje jako coś groźnego. Np widzisz niewyraźnie zwój, to na pewno wąż. Zapalasz światło a to leży zwinięta lina.
To samo dotyczy nowych sytuacji. Przykład z wczorajszej rozmowy. Osoba ma bardzo nieprzyjemną atmosferę w pracy, mobbing. Chętnie by zmieniła pracę. Podczas rozmowy ze współpracownikiem słyszy „a skąd pani ma pewność, że nie trafi gorzej w nowej pracy?”. Ja natychmiast odpowiedziałam – „a skąd pewność, że nie trafi lepiej?”. Większość osób myśląc o zmianach najpierw przewiduje gorsze scenariusze. To wszystko rozgrywa się tylko w myślach. A przecież wiemy, że energia podąża za uwagą, że to MY jesteśmy kreatorami swojego życia. Więc skoro spodziewamy się gorszego to tak mamy.
Ja teraz zmieniam pracę i wiem, że w nowej będzie fantastycznie. Mało tego, wiem, że wszyscy mnie tam pokochają. Bo dlaczego miałoby być inaczej? Jestem kompetentna i sympatyczna. Zawsze spodziewam się najlepszego i odkąd zamknęłam strachowi drzwi do mojej głowy spotykają mnie same dobre rzeczy. A nawet jak coś pójdzie nie po mojej myśli, to są to drobiazgi, które i tak interpretuję na swoją korzyść. Pewnie gdyby zrealizowało się tak jak chciałam, to byłoby niekorzystne dla mnie. Przecież nie zawsze to co chcemy, jest tym co jest dla nas najlepsze.
Więc porzuć strach, bo to tylko Twoje myśli i wyobraźnia. Przecież wiesz, że Wszechświat Ci sprzyja, ale też nie może działać wbrew Tobie. Masz wolną wolę, która jest darem niezbywalnym. Więc zacznij spodziewać się najlepszego, czuć się jakbyś to już miał, czuć całym sobą, od serca, a Wszechświat nie będzie miał innego wyjścia jak dać Ci to. Sprawdzone, przestestowane wielokrotnie. Działa.
Odwagi i optymizmu życzę Ci, z Miłością ❤️
Ewa
