Aby coś się zrealizowało w naszym życiu, to oprócz tego, że w to wierzymy, musi być dana rzecz jeszcze dla nas ważna.
Wierzymy przecież w mnóstwo rzeczy, a one jednak nie manifestują się nam. Bo ich nie pragniemy. Wiara i pragnienie. To elementy potrzebne do manifestacji. I umiejętność odpuszczenia. Nie można wciąż myśleć i czekać, kiedy się zrealizuje. To buduje opory w energiach. Nacisk nigdy nie jest pomocny i nie przyspiesza realizacji.
To jak z tym przysłowiowym już nasionkiem. Gdy je posiejesz w ziemi nie odkopujesz codziennie, by sprawdzić czy kiełkuje. Ufasz, że tak jest. Wiesz, że są poszegolne etapy wzrostu i cierpliwie czekasz, aż zadzieje się wszystko po kolei.
Tak samo jest z pragnieniami i marzeniami. Zrealizują się w najbardziej optymalnym momencie. Nie wcześniej i nie później. Jeśli zrobiłeś wszystko co należy, zajmij się swoim życiem i nie sprawdzaj wciąż czy już.
Zaufania i spokoju życzę Ci, z Miłością❤️
Ewa
