Jednym z najlepszych sposobów wyciszenia się, wyciszenia umysłu, uspokojenia ciała, jest medytacja.
Może się kojarzyć z wielogodzinnym siedzeniem ze skrzyżowanymi nogami, ale nie jest tak źle.
Moim zdaniem wystarczy przyjąć wygodną pozycje, najlepiej, by kręgosłup był wyprostowany. Na początek, wystarczy ok 10 minut, by zacząć się oswajać z medytowaniem i polubić je. Myślę, że dłuższe na początek mogą zniechęcić.
Początkowo proponowałabym korzystać z jakichś medytacji prowadzonych, to bardzo ułatwia. Jest ich tak ogromny wybór, że każdy znajdzie coś dla siebie. Odpowiednią osobę i rodzaj medytowania. Z czasem, gdy nabierzesz wprawy prowadzenie już nie będzie potrzebne.
To jest naprawdę wspaniale narzędzie, które przynosi wiele korzyści. Fizycznych, mentalnych, emocjonalnych i duchowych. Na każdej płaszczyźnie życia.
Choć doskonale rozumiem jeśli nie możesz się zdecydować. Ja bardzo długo broniłam się przed medytacjami, uważałam, że nie są mi wcale potrzebne, że to nie dla mnie. I paradoksalnie zaczęłam dopiero, gdy już byłam wyciszona i miałam w sobie spokój. Cóż, każdy ma swój czas.
Przyjemności w medytowaniu Ci życzę, z Miłością ❤️
Ewa
