Wczoraj pisałam, że nie znamy motywów postępowania innych ludzi.
Jednym z nich może być też plan Duszy. Nie ma „dobra” i „zła”. To my, ludzie tak definiujemy różne zachowania i sytuacje. Jednak patrząc na to z perspektywy Wszechświata czy Duszy wszystko jest. Ani dobre, ani złe. Po prostu jest.
Dusza nie myśli, ona czuje. I chce doświadczać wszystkiego. Po to też wciela się w kolejnych inkarnacjach na Ziemi.
Nie wszystkie swoje plany czy założenia może doświadczać sama, nieraz potrzebni są do tego inni.
Dlatego też „umawia” się z innymi duszami, że pomogą jej w danym doświadczeniu. Z reguły wcielamy się z tą samą „grupą” dusz i wzajemnie sobie pomagamy doświadczać zaplanowanych lekcji/zdarzeń/sytuacji. Nie zawsze są przyjemne rzeczy.
Np.dziecko wychowujące się w rodzinie patologicznej. Dusze wcielające się w jego rodziców zgodziły się (kierowane miłością) zrealizować to zadanie, by umożliwić mu doświadcznie tego.
Wiem, że to brzmi okropnie i okrutnie, ale oceniając to patrzymy z naszej ziemskiej, ludzkiej perspektywy.
Gdy się zrozumie i zaakceptuje temat planu duszy o wiele łatwiej jest pojąć życie. I łatwiej żyć.
Zrealizowania bieżącego planu Twojej duszy Ci życzę, z Miłością ❤️
Ewa
