Przeczytałam post że trzeba nawiązać kontakt z naszą duszą, żeby porozumieć się z naszym ciałem.
To prawda, ale nie jest to jedyna możliwość, ponieważ nasze ciało rozumie i odbiera nasze myśli i nasze słowa.
Oczywiście na poziomie wibracji, niemniej jednak odbiera.

Gdy odkryłam tę możliwość, uświadomiłam sobie, że nasze ciało jest przez nas pod tym względem zaniedbywane.
Oczywiscie dbamy o nie fizycznie myjemy je, odżywiamy, chodzimy nawet na siłownie, masaże, do kosmetyczki itp.

Ale mentalnie o nim zapominamy. Kto rozmawia ze swoim ciałem?
Ile osób jest mu wdzięcznych za to, że nieprzerwanie służy nam od urodzenia, a nawet wcześniej, bo już w łonie matki?

Przypuszczam, że mało kto pochylił się nad faktem, że nasz organizm służy nam najlepiej jak potrafi, bo jego celem jest utrzymać nas przy życiu i w pełnym zdrowiu bez względu na okoliczności. To, że nie zawsze mu się to udaje nie jest jego winą. Przyczyna tkwi w nas, w naszym postępowaniu, ale to jest inny temat.

♦️ Ile osób jest wdzięcznych swojemu ciału za to, że robi to co do niego należy najlepiej jak może, nieprzerwanie, z największym oddaniem?
♦️ Czy myślałeś lub myślałaś kiedyś o tym, że Twoje serce bije nieprzerwanie od ok 12 tyg po zapłodnienia, aż do śmieci?
♦️ Że Twoje płuca pracują non stop 24h/7 dni w tygodniu, 365 dni w roku od momentu urodzenia? Inne narządy trochę “odpoczywają” serce i płuca nigdy.
♦️Czy myślałeś lub myślałaś o tym, że każda komórka Twojego ciała to biochemiczna fabryka, to mikrowszechświat, który pracuje non stop wykonując swoje zadania bez względu na to co robisz Ty?
♦️ I wreszcie czy zastanawiałeś czy zastanawiałaś się nad tym, że żadne komórka, żaden narząd, żaden układ w Twoim organizmie nie pyta co dalej. Nie ogląda się na inne komórki czy narządy, nie porównuję się, tylko robi swoje bezustannie dla Twojego dobra?

I tu nie mogę powstrzymać się przed dygresją, że wręcz przeciwnie niż my, którzy się wciąż porównujemy do innych i rywalizujemy ze sobą.

Więc skoro już mamy tę świadomość to:
🔷Jak często i czy w ogóle rozmawiamy z naszym ciałem?
🔷Jak często i czy w ogóle wyrażamy mu swoją wdzięczność?

🔷Czy informujemy je o swojej miłości? Przytulamy i głaszczemy?

Dlaczego tego nie robimy?
Bo nie mamy świadomości, że tak należy, że do jest dobre i potrzebne, że nasze ciało jest nam wdzięczne za takie docenienie, miłość i wdzięczność. Ono nam odpowiada. Tak, odpowiada. Lepsza pracą.

Podzielę się z Tobą jak ja rozmawiam z moim ciałem. Może zarezonuje, może się przyda.

Siadam jak do medytacji, zamykam oczy i kierując świadomość do poszczególnych narządów czy układów opowiadam im jaka jestem wdzięczna za ich pracę i służenie mi nieprzerwanie. Mówię to też do każdej komórki i każdego atomu mojego ciała, by nie nic nie pominąć.
Wyrażam miłość, głaszcze się i przytulam. To jest naprawdę ciekawe i miłe doświadczenie. I wiem, że moje ciało to lubi i jest wdzięczne za okazywaną miłość, czułość i wdzięczność.

Spróbuj, ciekawa jestem Twoich wrażeń.

Świetnych relacji z własnym ciałem życzę Ci, z Miłością ❤️
Ewa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *