Zapewne wielokrotnie słyszałeś od odpuszczaniu. Gdy czegoś chcesz, pragniesz, żeby puścić intencję w pole, albo afirmować albo wizualizować czy jeszcze inną techniką kreować i….odpuścić.
Wiele osób przy okazji sesji nie może tego zrozumieć, oburza się mówiąc “to mam zrezygnować z czegoś czego chcę? Nie rozumiem”.
Nie. Odpuszczenie nie jest rezygnacją. To jest powierzenie Polu/Wszechświatowi/Źródłu swojej intencji i danie czasowi czas na działanie. Z różnych powodów intencje realizują się w różnym czasie. Jedne natychmiast, inne później. Gdy czekamy niecierpliwie i wciąż sprawdzamy czy już, budujemy opór w polu energetycznym. Gdy wciąż sprawdzamy to znaczy, że nie wierzymy w realizację, a jak ma się zrealizować coś, w co nie wierzysz?
Gdy posiejesz roślinę to nie odkopujesz codziennie ziaren by sprawdzić czy już kiełkują, czy rośnie i ile urosło. Cierpliwie pielegnujesz i nie czekasz w sensie “czy już”, bo wiesz, że urośnie wtedy, gdy przyjdzie na to czas. Tak samo jest z intencją i wszystkim innym. Zadzieje się w najbardziej odpowiednim czasie. Czuj się tak, jakby się już wydarzyła i bądź wdzieczny. O wadze i roli wdzięczności opowiem jutro.
Umiejętności odpuszczania życzę Ci, z Miłością ❤️
Ewa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *